INFERNAL COMMAND

Forum Klasowe kl.B rocznika '96


#1 2008-09-23 19:54:16

Coffee

Moderator

936700
Zarejestrowany: 2008-09-12
Posty: 16
Punktów :   

Streszczenie niektórych lektur

Streszczenie "Robinsona Cruzoe"
Robinson Kruzoe był bohaterem książki Daniela Defoe „Przypadki Robinsona Kruzoe”. Opowiada ona o przygodach Robinsona na bezludnej wyspie.

Robinson z początku książki był marzycielskim młodzieńcem. Marzył o podróżach morskich. Lecz jego ojciec nie zgadzał się na to, ponieważ już dwóch synów, na morzu, stracił i nie chce by Robinson w taki sposób zginął. Zraził się na kilka miesięcy żeglugą, zaczął handlować. Pewnego razu jego kolega William zaoferował mu prace na ojca statku jako majtek. Młody Robinson zgodził się.
Pierwsza to była jego morska podróż, więc doznał choroby morskiej. Niebawem statek uległ wypadkowi. Robinson wraz z załogą uciekli na szalupach do Londynu. W Londynie Robinson miał dość dużo pieniędzy, by wrócić do domu, lecz kiedy spotkał angielskiego kapitana, ten zaproponował mu podróż do Afryki, by handlować z murzynami. Robinson pomyślał: mogę powrócić do domu, ale powrót z pustymi rękoma nie przystoi. Po tej myśli zgodził się.
Po udanym powrocie z Afryki angielski kapitan zachorował i po tygodniu zmarł. Robinson dał część swego majątku wdowie po kapitanie i wyruszył ponownie. Tym razem szczęście mu nie dopisywał i trafił do niewoli Mauretańskiej. Dwa lata spędził będąc niewolnikiem. W końcu udało mu się uciec wraz z innym niewolnikiem, Ksurym.
Trafili do San Salwador. Tam dostał się do osadnika i kupił od niego grunt i założył plantacje. Po czasie Robinson zauważył, że szłoby im lepiej, gdyby mieli więcej niewolników.
Postanowił wyruszyć w podróż, by kupić niewolników. Nieszczęście znów
nad nim czyhało. Wielka burza zniszczyła jego statek i jego jako jedynego ocalonego wyrzuciła na bezludną wyspę.
Pierwszy dzień spędził bez posiłku. Przypadkiem znalazł grotę i uznał ją za doskonałe mieszkanie. Robinson próbował rozniecić ogień, bez skutku. Znalazł palmy bananowe, co go bardzo ucieszyło, że ma coś słodkiego do jedzenia. Robinson zażalał się do Pana Boga, za co go tak kara. Pocieszała go tylko myśl, że lada dzień statek podpłynie i go uratuje.
Postanowił się wybrać na podróż po wyspie. Podczas jej znalazł skarby, takie jak bataty, kokosy, ananasy, ostrygi i żółwie jaja. Po powrocie sporządził sobie łuk i strzały oraz sieć na ryby. Nastało Boże Narodzenie. Robinson miał zły humor, dlatego że zawsze z rodzicami spędzał ten czas. Zachorował. Był wyjątkowo załamany. Pewnej nocy miał dwa dziwne sny. Po przebudzeniu się w jego grocie zastał kozy. Zbudował dla nich zagrodę. Przez przypadek na polowaniu znalazł krzemień, z którego rozpalił ogień. Zrobił sobie pieczonego zająca, brakowało mu jeszcze soli. Pewnego razu przechodząc brzegiem morza zauważył duży kawał soli. Wybrał się na dłuższą podróż. Znalazł świetne miejsce na domek letniskowy. Zaczął budować.
Minęła pierwsza rocznica wylądowania na wyspę. Robinson rozmyślał nad minionym rokiem. Potem druga, trzecia i czwarta.
Pewnej nocy Robinson usłyszał huk armat. Następnego dnie zauważył rozbity statek o skały. W środku żadnej żywej duszy oprócz psa, którego nazwał Amigo.Jakie tam skarby znalazł. W spiżarni beczki sucharków, słoninę, szynki, kawę, kakao, cukier, mąka, suszone owoce, ryż, sagno, masło, sery, powidła i inne. W cieśla okrętowym: siekiery, piły młoty, gwoździe, dłuto, obcęgi i inne. Robinsonowi zaczęło się od tego momentu żyć lepiej. Wybudował sobie kuchnię i kuźnię.
Podczas pewnej wycieczki zauważył szkielety ludzkie. Wiedział, że to Karaibowie i postanowił zemścić się. Zastawił pułapkę, ale pomyślał, że to nie ich wina, że ich ojcowie i dziadkowie byli kanibalami i czy Bóg dał mu prawo, aby wymierzać na nich karę, więc zmienił zamiar.
Wylądowanie Karaibów. Mieli ze sobą jeńców na posiłek. Jeden z nich uciekł, a za nim dwóch strażników goniło. Robinson uratował go zabijając obu dzikusów. Dał mu imię Piętaszek, ponieważ uratował go w piątek. Nauczył go, że kanibalizm jest zły. W ciągu roku Piętaszek już umiał dość dobrze angielski.
Po czasie Indianie znów powrócili, lecz tym razem z białoskónrą ofiarą. Robinson nie mógł pozwolić by go zabili, więc rozpętał walkę i uwolnił jeńca. Jeniec okazało się, że jest Hiszpanem o imieniu Don Juan Castolios. Piętaszek w jednej łodzi, którą dzikusy zostawili znalazł swojego ojca. Ucieszył się niezmiernie. Hiszpan opowiedział swoją historie po portugalsku, bo tylko taki język obaj z Robinsonem znali, z której wynikło, że flota Hiszpana jest na gościnnej wyspie Karaibów. Robinson miał plan, jak Hiszpana towarzyszy sprowadzić na wyspę.
Tak czworo mieszkańców bezludnej wyspy mieszkało rok. Piętaszek spostrzegł szalupę. Okazało się, że to buntownicy mieli zamiar swojego kapitana zostawić lub zabić na tej wyspie. Robinson, Hiszpan i Piętaszek uwolnili kapitana, głównych Wichrzycieli pozabijali a reszcie dali wolność pod warunkiem, że będą się słuchać gubernatora, czyli Robinsona.
Tak zwiększona liczba mieszkańców wybudowała łódź, którą wrócili do Anglii. Robinson pojechał do wdowy, by odebrać swoje zostawione po latach pieniądze i wrócił do Hull. Okazało się, że jego rodzice nie żyją. Popadł biedny w wielką rozpacz. Pewnego dnia odwiedził go plantator i powiedział o jego wielkim majątku pozostawionym w Brazylii. Wyruszył więc do Brazylii, gdzie jego majątek tak się powiększył, że do końca życia mógł być bogaczem.
Wrócił na wyspę. Piętaszek powitał się z ojcem. Liczba mieszkańców była bardzo duża. Anglicy opuszczają wyspę. Jednego dnia duża armia dzikusów zmierzała na wyspę. Było siedemnastu mężczyzn i trzy kobiety walczące. Przegrali dzikusy. Ojciec Piętaszka spalił im czółna, by nie mogli odpłynąć. Karaibowie znów zaatakowali, lecz gdy ich wódz został zabity reszta zaprzestała walczyć. To był ostatnia ich walka.
Po powrocie Anglików z dodatkowymi mieszkańcami, po przeliczeniu okazało się, że na wyspie mieszka 48 mężczyzn i 35 kobiet. Założono miasto o nazwie Robinsontown. Robinson i Piętaszek znów wracali do Anglii. Lecz podczas podróży powrotnej zaatakowała ich flota indiańska. Robinson kazał Piętaszkowi powiedzieć im, że włada piorunami i wszystkich was pozabija, jeżeli nie ustąpią. Po tej przemowie jeden Karaib wymierzył strzałę na Piętaszka i go zabił. Rozwścieczony Robinson kazał swojej załodze wszystkich pozabijać. Kiedy tego dokonano, postanowił nie wybierać się do Anglii, lecz na wschód do Indii. Po jedenastu latach wrócił z dwukrotnie powiększonym majątkiem.
Parę lat później, kiedy okręt francuski przepływał przez przypadek obok wyspy, zauważył angielską flagę, zniszczył miasto, a mieszkańców zabrał do niewoli.
Robinson mieszkał w swoim zamku w Anglii, gdzie pomagał dokształcać młodych ludzi

Tajemniczy ogród - streszczenie


                                             
Główną bohaterką powieści jest Mary Lennox, która przyszła na świat w Indiach. Jej ojciec był wysokim urzędnikiem administracji kolonialnej, matka zajmowała się głównie życiem towarzyskim: balami i spotkaniami. Wychowywanie córeczki pozostawiali hinduskiej niańce. Pozbawiona rodzicielskiej opieki Mary terroryzowała służbę, była dzieckiem chorowitym, niegrzecznym i niemiłym. Gdy miała dziesięć lat, jej rodzice zginęli podczas epidemii cholery. Opiekę nad nią przejął stryj Archibald Craven, bezdzietny wdowiec. Dziewczynka pojechała do Anglii, do położonej na wrzosowiskach posiadłości wuja. Jednak i tu wydaje się być pozostawiona sama sobie – wuj w domu nie mieszka, a gospodyni od razu oznajmia, że nie ma obowiązku zajmowania się nią, poza zaspokajaniem podstawowych potrzeb.

Niepotrafiąca nawiązać właściwych kontaktów z otoczeniem Mary początkowo w dalszym ciągu jest niemiła w stosunku do służby wuja, lekceważąc ich i usiłując wymóc takie traktowanie siebie, do jakiego przywykła w Indiach. Jej stosunek zaczyna się zmieniać pod wpływem prostodusznej, sympatycznej i szczerze Mary współczującej młodej służącej Marty, która, sama mając liczne rodzeństwo, potrafi zrozumieć potrzeby dziecka. Dużą rolę odgrywa też budzenie się zainteresowania przyrodą i ruch na świeżym powietrzu w wielkim ogrodzie otaczającym pałac Cravena. Mary spotyka tam ogrodnika Bena Weatherstaffa, ponurego milczka, w którym czuje pokrewną duszę.

Pałacowe tereny kryją tajemnicę – otoczony wysokim murem, zamknięty ogród. Mary przypadkowo, obserwując gila, odnajduje do niego klucz. Ten skryty przed ludźmi zakątek zaczyna uważać za swoje królestwo. Ale tajemnicę kryje też wielki dom – dziewczynka słyszy w nocy czyjeś krzyki, a domownicy zbywają jej dociekania.

MARY LENNOX


Mary Lennox urodziła się w Indiach. Jej rodzice prowadzili bogate życie towarzyskie, nie chcieli mieć dziecka, dlatego oddali dziewczynkę pod opiekę hinduskiej służbie i w ogóle się nią nie interesowali. Brzydka, chorowita dziewczynka, pozbawiona miłości rodziców, rosłą na samolubną, egoistyczną osóbkę. Kiedy miała dziewięć lat, wybuchła epidemia cholery, która zabrała jej zarówno matkę, jak i ojca. Sierotę przygarnął jej jedyny krewny, Archibald Craven (jego żona była siostrą matki dziewczynki). Mary zamieszkała w Missethwaite Manor w Yorkshire w Anglii.
Nowy dom okazał się pełen niespodzianek. Mary odkryła tam nie tylko zupełnie nowe krajobrazy (wrzosowisko, ogrody), ale i nowe zwyczaje. Musiała nauczyć się wielu rzeczy (samodzielnego ubierania się, samotnej zabawy), jak również oswoić się z gadatliwą służącą. Dziewczynka szybko polubiła spacery do ogrodów i ruch na świeżym powietrzu. Marta opowiedziała jej o ogrodzie zamkniętym od dziesięciu lat. Mary odnalazła wejście do tajemniczego ogrodu i od tej pory poświęcała mu każdą wolną chwilę. Zaczęła dostrzegać piękno otaczającej ją przyrody, umiała cieszyć się każdym drobiazgiem (rozwijającymi się pąkami, znajomością z gilem). Zmieniła również swój stosunek do ludzi. Polubiła służącą, Martę, zaprzyjaźniła się z je bratem, Dickiem, i starym ogrodnikiem, Benem. Zaczęła dostrzegać zmiany zachodzące w swoim wyglądzie i charakterze. Wyładniała, przytyła, zaczęła się uśmiechać, więc inni też uśmiechali się do niej. Z biegiem czasu zdała sobie sprawę, że samotność uczyniła z niej rozkapryszonego samoluba.
Kiedy odkryła istnienie Colina, po raz pierwszy w życiu zaczęła myśleć o kimś innym. Polubiła kuzyna, chciała mu pomóc, bo zrozumiała, że kiedyś była bardzo podobna do niego. Nikt nigdy nie troszczył się o Mary, ale ona szybko nauczyła się opiekować ogrodem, a potem Colinem.


Ania z Zielonego Wzgórza-Streszczenie


Pewnego ciepłego czerwcowego popołudnia na Zielone Wzgórze zamieszkiwane przez Marylę i Mateusza Cuthbertów przyjechała mała sierota, która nazywała się Ania Shirley. Po przyjeździe Mateusza, Maryla bardzo zdziwiła się, że oczekiwanym dzieckiem nie był chłopiec, którego spodziewało się stare rodzeństwo, ale drobna dziewczynka. Maryla zrozumiała, że nastąpiła fatalna pomyłka, którą natychmiast trzeba było poprawić. Tamtego wieczoru Ania została przyjęta na noc, ale już następnego popołudnia miała zostać odwieziona do Białych Piasków, gdzie mieszkała właścicielka domu sierot- p. Spencer.

W czasie drogi do miasta Ania opowiedziała Maryli jak dotychczas marnie żyła; piastowała dzieci, przechodziła z domu do domu, aż znalazła się w owym domu sierot.
W mieście p. Spencer przeprosiła bardzo za zwykłe, ale niefortunne przeoczenie i zaproponowała inny dom Ani. Lecz Maryla gdy zobaczyła kobietę, która poszukiwała dziewczynki do pomocy, po namyśle zrezygnowała z oddania Ani w inne ręce. Odtąd rozpoczęło się wychowywanie Ani.

Całe miasteczko Avonlea, gdzie mieszkała Ania, bardzo ciekawe było nowej lokatorki. Jako pierwsza, żeby zobaczyć małą dziewczynkę, przyszła Małgorzata Linde- przyjaciółka Maryli. Lecz po ujrzeniu Ani, bezpośrednia Małgorzata, od razu powiedziała co myśli o małym i brzydkim stworzeniu. Po usłyszeniu strasznej prawdy, Ania zaczęła krzyczeć na Małgorzatę, w równie okrutny sposób, jak on na Anię. Maryla zdziwiona zachowaniem natychmiast kazała Ani przeprosić Małgorzatę. Po bardzo długim namyśle Ania zgodziła się to uczynić. Podczas dotychczasowego
zamieszkania na Zielonym Wzgórzu Ania nie poznała żadnej rówieśniczki. Dlatego pewnego dnia Maryla zabrała Anię na Sosnowe
Wzgórze, gdzie mieszkała Diana Barry. Dziewczynki od razu przyrzekły sobie wieczną przyjaźń. Odtąd były prawdziwymi przyjaciółkami i nigdy się nie pokłóciły.

Ania już od dawna była uczennicą szkółki niedzielnej. Raz do roku pan Bell- lektor szkółki niedzielnej- organizował wspaniały piknik dla wszystkich uczniów. Maryla oczywiście pozwoliła iść Ani na piknik, z czego dziewczynka bardzo się cieszyła. Lecz zaszła straszna tragedia. Maryla zgubiła bezcenną broszkę swojej matki i wszystkie oskarżenia padły na Anię. Za karę Maryla nie pozwoliła jej pójść na piknik. Ale Mateusz w dzień pikniku znalazł zapinkę, przyczepioną do chusty Maryli. W ostatniej chwili Maryla serdecznie przeprosiła Anię i pozwoliła pójść na zabawę.

Nastał początek roku szkolnego. W klasie Ania spostrzegła chłopca który siedział na ławce obok dziewczynki. Chłopiec nazywał się Gilbert. Przez całą lekcję dokuczał Ani, aż powiedział słowa których dziewczynka bała się najbardziej- Marchewka. Zdenerwowana Ania uderzyła chłopca tabliczką, za co została wyproszona z klasy. Odtąd Gilbert stał się najgorszym wrogiem Ani..

Pewnego wieczora gdy Ania została sama w domu Maryla pozwoliła Ani zaprosić Dianę na podwieczorek. Niestety, spotkanie poniosło fatalne skutki, gdyż Ania podała wino, zamiast soku i spiła przyjaciółkę. Za karę mama Diany zakazała wszelkiego widywania się dziewcząt. Smutna Ania wymyślała różne sposoby rozmawiania z Dianą, ale wszystko na nic. Jednak pewnego wieczoru, gdy obie dziewczynki były bez opiekunów w domu, zdyszana Diana przybiegła do Ani, mówiąc jej, że Minnie- siostra Diany- ma chorobą zwaną krupem. Ania szybko pobiegła na Sosnowe Wzgórze i uzdrowiła małą Minnie

Od pewnego czasu w Avonlea był nowy pastor. Ania przyjaźniła się bardzo z jego żoną p. Allan. Między innymi Maryla dlatego zaprosiła pastorostwo na podwieczorek. Na tę okazję Ania specjalnie upiekła tort, ale jak się okazało po spożyciu tortu, Ania dodała całkiem niechcący kropli walerianowych...

Pewnego sierpniowego dnia Diana zaprosiła do siebie dziewczynki z klasy. Grały właśnie w „wyzywankę”, gdy Józia wyzwała Anię, żeby przeszła po dachu domu. Ania dla sprawy honoru zgodziła się, lecz już po paru krokach spadła z dachu. Okazało się, że upadek miał tragiczne następstwa, bo Ania złamała nogę w kostce. Tak więc pozostała w domu sześć tygodni, a do szkoły przyszła miesiąc po rozpoczęciu nowego roku szkolnego.

Wychowawczyni klasy, panna Stacy, postanowiła urządzić wraz z swoimi wychowankami Bożonarodzeniowy koncert w Domu Ludowym. Ania miała grać jedną z większych ról z czego bardzo była dumna. Dlatego gdy nadeszło Boże Narodzenie Mateusz bardzo chciał zrobić prezent Ani w postaci wymarzonej sukienki z bufiastymi rękawami, żeby miała w czym wystąpić podczas koncertu. Oczywiście koncert bardzo się udał, a piękna sukienka podtrzymywała na duchu Anię.

Anię od zawsze dręczyły jej „marchewkowe” włosy. Dlatego, gdy pewnego razu Maryla wyszła, Ania kupiła od wędrownego kupca tubkę z farbą do włosów. Niestety, farba miała kolor zielony, a nie jak zapewniał kupiec- czarny. Po tym zajściu włosy Ani ścięto. Dziewczynka nigdy w życiu nie czuła się tak upokorzona jak tamtej chwili...

Minęło już dużo czasu od niefartownego wypadku z zielonymi włosami Ani. Włosy dziewczynki już znacznie przyciemniały i można je było nazwać kasztanowymi, co bardzo radowało Anię. Niedawno Ania przerabiała lekturę „Eleine”. Wiersz ten bardzo Ani do gustu, więc Ania postanowiła zainscenizować treść lektury. Ale sztuka skończyła się fiaskiem, bo martwa Eleine (którą grała oczywiście Ania) o mało co nie zatonęła w dziurawej łodzi. Gdy Ania wisiała na palu wystającym z jeziora, podpłynął do niej Gilbert. Dziewczynka nie miała wyjścia, więc przyjęła pomoc chłopca. Ale gdy Gilbert poprosił Anię o przyjaźń dziewczynka stanowczo odmówiła. Później jednak żałowała, ale duma nie pozwoliła jej przebaczyć Gilbertowi.

To był już ostatni rok szkoły. Gilbert i Ania byli zaciętymi wrogami nie tylko w stosunkach koleżeńskich jak i w pierwszeństwie w nauce. Raz najlepszą uczennicą klasy była Ania, a raz Gilbert. Obydwoje dążyli do tego samego- być najlepszym. Tak więc pani Stacy sporządziła specjalne zajęcia dla tych, którzy chcieli by w przyszłości pójść do seminarium i zostać nauczycielem, pastorem, itp. ...
Pod koniec roku szkolnego Ania została zaproszona do wyrecytowania wiersza na koncercie w Białych Piaskach. Ania oczywiście zgodziła się i w niedługim czasie wyjechała wraz z Dianą, Janką i Billim (kuzynem Janki) na koncert. Po wyrecytowaniu wspaniałego wiersza, Anię pożegnano burzą oklasków. W ten sposób Ania ujawniła swój wielki talent.

Ten dzień długo oczekiwany był przez Anię. Otóż wyjeżdżała do seminarium w Charlottetown.
Nauka szła jej bardzo dobrze, chodź czasami miewała chwile załamania. Rok upłynął jej bardzo szybko, a końcowe egzaminy poszły jak z płatka. Oczywiście konkurencja Gilberta i Ani również w seminarium dawała się we znaki, ale nikt seminarium nie opuścił poszkodowany, bo Ania zdobyła stypendium, a Gilbert złoty medal w nauce.

Ania nie wiedziała, czy ma zostać z Marylą i Mateuszem, czy pójść na czteroletnie studia do Redmond, ale sprawę tą przesądziła najstraszniejsza dotąd chwila w życiu Ani. Dotychczas tarapaty i problemy jakie stawały na życiu Ani wydawały się poważnymi zdarzeniami, ale przy tej tragedii to były zwykłe drobnostki i przeoczenia. Umarł Mateusz. Całe życie Ani zatrzymało się i nagle runęło w gruzach. Biedny, zapomniany i skromny Mateusz stał się sensacją całego miasteczka Avonlea. Ania zrozumiała, że teraz życie będzie inne, że nie jest już zwykłą dziewczynką popełniającą ciągłe błędy. Stała się kobietą której zawaliło się całe życie. W takiej chwili nie mogła Maryli zostawić samej. Bez wahania podjęła tą trudną decyzję. Została na Zielonym Wzgórzu.

CHARAKTERYSTYKA POSTACI



ANIA SHIRLEY
Ania wychowała się w Domu Sierot. Jej matka była nauczycielką w liceum. Umarła na febrę w trzy miesiące po urodzeniu dziewczynki. W cztery dni później, na tę samą chorobę, zmarł ojciec Ani. Dziewczynkę przyjęło obce małżeństwo, u którego zajmowała się gromadką młodszych dzieci. W końcu znalazła się w Domu Sierot. Nie znała rodzicielskiej miłości, rodzinnego ciepła, latami marzyła o własnym domu pośród ukochanej przyrody, zieleni.
Shirley była zbyt szczupła, niepozorna, ruda i piegowata, co stanowiło powód nieustannego zmartwienia dziewczynki uważającej się za bardzo brzydką. Jednak Ania wyrosła na piękną młodą kobietę zwracającą uwagę mężczyzn.
W powieści główna bohaterka ulega wyraźnej przemianie. Początkowo jest to dziecko bardzo egzaltowane, wyrażające się w dziwaczny i wyszukany sposób. Ta uparta, mówiąca niemal bez przerwy dziewczyna nie jest postacią szczególnie sympatyczną. Świat marzeń Ani z tego okresu był równie osobliwy, jak jej język: poetyczny, romantyczny, zupełnie ignorujący realność. Jednak już wtedy bohaterka dawała też dowody nieprzeciętnych zalet charakteru – na przykład ratując życie chorego dziecka.
Pod wpływem nauki, szczególnie zaś nowej nauczycielki, Ania zmieniła się. Zaczęła mówić prosto i jasno. Jej dziwaczne marzenia stały się realnymi planami bardzo ambitnej dziewczyny. Dzięki niezwykłej pracowitości, uporowi w pokonywaniu trudności została przyjęta do seminarium, które umożliwiło jej podjęcie studiów. Rezygnując z tych ostatnich dała dowód, iż jest zdolna do poświęceń. Zresztą zawsze była bardzo wrażliwa na krzywdę innych, gotowa do pomocy każdemu. Bez większego trudu pozyskiwała przyjaciół. Kochała też przyrodę, umiała zachwycać się każdym drzewem, gałązką, listkiem.
Ania z pewnością była indywidualistką. Niechętnie ulegała naciskom otoczenia, miała o wszystkim i o każdym własne zdanie. Jeśli nawet musiała ustąpić, to w głębi duszy zachowywała to, co uważała za słuszne. Wypracowała sobie własny system wartości, system moralny i bezwzględnie przestrzegała jego reguł – nawet wtedy, gdy było to trudne. Była prostolinijna i prawdomówna, szczera.
Gdy poznajemy Anię, jest ona jedenastoletnią, piegowatą dziewczyną o zielonych oczach i rudych włosach. Biedny strój, brzydka sukienka nie dodają jej uroku. Ania z końcowych fragmentów powieści to już zadbana, piękna młoda kobieta. Przy tym ambitna, pracowita oraz zdolna.
MARYLA CUTHBERT
Maryla, kobieta, która zgodziła się wsiąść Anię na wychowanie, jest postacią pod względem charakteru wyraźnie kontrastującą z Anią, bardzo od niej różną. To osoba pięćdziesięcioletnia, stara panna, wysoka i szczupła, ciemnowłosa. Miała raczej surowe rysy twarzy.
Ta kobieta niemal zawsze ukrywała swe uczucia, nigdy nie okazywała słabości. Nie osadzała surowo innych, chociaż dostrzegała ich wady. Odznaczała się dobrymi manierami, zawsze właściwym zachowaniem. Nie mówiła zbyt dużo. Dbała o dom, była obowiązkowa i sumienna. Nie zwracała szczególnej uwagi na piękno otaczającej ją przyrody, ale je zauważała. Z pewnością miała spore poczucie humoru. W spadku po rodzicach dostała niewielkie gospodarstwo, zajmowała się nim z bratem, Mateuszem.
Zawsze sumiennie wypełniała obowiązki, była zasadnicza, wymagająca (od siebie i innych), wręcz chłodna i pedantyczna. Poważnie traktowała życie, kierowała się rozsądkiem. Po wielu latach po nieszczęśliwej miłości (do ojca Gilberta), przebywanie tylko z bratem, celem swego życia uczyniła opiekę nad Anią, właściwe wychowanie dziewczynki. Odnalazła w tym szczęście, miłość, uczucie do Ani zdecydowanie ją odmieniło.
MATEUSZ CUTHBERT
Brat Maryli, człowiek spokojny, cichy, łagodny, wrażliwy, raczej zamknięty w sobie, chociaż z Anią szybko znalazł wspólny język, dziewczynka rozpoznała nim bratnią duszę, chętnie dawała się rozpieszczać staremu mężczyźnie. Mateusz był nadzwyczaj pracowity, dbał o gospodarstwo, pozostawał starym kawalerem – zawsze obawiał się kobiet. Ten łagodny i wyrozumiały mężczyzna obdarzyła Anię wielką miłością, robił wszystko, by sprawić dziecku przyjemność. Powierzchowność jego była dość dziwaczna (…)kiedy miał lat dwadzieścia wyglądał tak samo jak obecnie, gdy doszedł do lat sześćdziesięciu. Mateusz nie występuje na pierwszym planie powieściowego swiata, jakby skrywa się w cieniu.

MAŁGORZATA LINDE
Plotkarka, gadatliwa przyjaciółka Maryli Cuthbert. Jej słowa często prowadziły do konfliktów, jednak umiała być i dobrą przyjaciółką, osobą życzliwą. Uważano ją za wzorową gospodynię, pod jej okiem gospodarstwo szło jak w zegarku. Ta dama w podeszłym wieku, po wychowaniu dzieci, miała sporo czasu, który przeznaczała na aktywność w lokalnej społeczności. Interesowała się nawet nawracaniem dalekich pogan. Pozbawiona taktu, wścibska, wszystkich pouczająca kobieta w gruncie rzeczy była życzliwa ludziom, działała w dobrej wierze.
DIANA BARRY
Najbliższa przyjaciółka Ani. Zwykłą, sympatyczna, dobrze wychowana dziewczyna pochodząca ze szczęśliwej i licznej rodziny. Jej życiowym cele było posiadanie domu przypominającego rodzinny, chciała prowadzić spokojne życie, nie miała większych aspiracji, ambicji. Rodzice też nie zamierzali jej kształcić, wychowywali na wzorową żonę i matkę. Wyrosła na piękną kobietę, stale otaczał ją tłum wielbicieli.
GILBERT BLYTHE
Z powodu choroby ojca miał problemy materialne, musiał sam zarabiać na studia. Był młodym, bardzo przystojnym mężczyzną, w którym podkochiwały się wszystkie szkolne koleżanki. To chłopak nie tylko urodziwy, ale i zdolny, mądry, inteligentny, ambitny. Ania po nieprzychylnej uwadze na temat jej warkoczy poczynionej przez Gilberta) latami żyła z nim w nieprzyjaźni, stale ze sobą rywalizowali w szkole, dopiero w ostatnim rozdziale powieści zostali przyjaciółmi.




Opowieści o pilocie Pirxie - zbiór opowiadań science fiction Stanisława Lema. Po raz pierwszy wydany w 1968 roku przez Wydawnictwo Literackie, Kraków)

Tematyka książki krąży wokół problemów powstających na styku człowieka z maszyną (np. w opowiadaniu Ananke), w kilku miejscach stawiając nawet pytanie o możliwości maszyny do samodzielnego myślenia, wraz z wszystkimi tego konsekwencjami (opowiadania Wypadek, Rozprawa); mówi o możliwościach, słabościach i reakcjach człowieka (Patrol, Opowiadanie Pirxa, Odruch warunkowy, Albatros). Miejsce akcji Opowieści... stanowi doskonałe tło dla tych rozważań, skutecznie wyostrzając problemy przedstawiane w kolejnych opowiadaniach.
Uwaga: W dalszej części artykułu znajdują się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu.


Tytuły opowiadań:
Test (po raz pierwszy w zbiorze opowiadań Inwazja z Aldebarana z 1959) - opisuje początki kariery Pirxa jako pilota.
Patrol (po raz pierwszy w zbiorze opowiadań Inwazja z Aldebarana z 1959) - Pirx dzięki swoim umiejętnościom rozwiązuje zagadkę zaginięcia dwóch pilotów. Sam cudem unika śmierci. Mimo swych dokonań świat nauki go zignorował - naukowcy przypisali sobie cała zasługę odkrycia jakiego dokonał Pirx.
Albatros (po raz pierwszy w zbiorze opowiadań Inwazja z Aldebarana z 1959)- Pirx podróżuje międzyplanetarnym statkiem turystycznym, gdy dochodzi do katastrofy pobliskiego statku...
Terminus (po raz pierwszy w zbiorze opowiadań Księga robotów z 1961) - na prowadzonym przez siebie statku Pirx odkrywa robota, przechowującego w sobie tragiczne losy niegdysiejszej załogi.
Odruch warunkowy (po raz pierwszy w zbiorze opowiadań Noc księżycowa z 1963) - dzięki doskonałemu zdaniu egzaminu na wytrzymałość Pirx trafia na Księżyc, gdzie rozwiązuje kolejną zagadkę. Ponownie cudem unika losu swych poprzedników.
Polowanie (po raz pierwszy w zbiorku Polowanie z 1965) - Pirx bierze udział w unieszkodliwieniu zbuntowanego księżycowego robota górniczego. Ten ocala go od śmierci, po czym Pirx niechcący niszczy go odruchowo naciskając spust. Czuje potem wyrzuty sumienia.
Wypadek (po raz pierwszy w zbiorku Polowanie z 1965) - Pirx po raz kolejny rozwiązuje zagadkę (tym razem chodzi o zaginięcie robota).
Opowiadanie Pirxa (po raz pierwszy w zbiorku Polowanie z 1965) - Pirx dzieli się ze słuchaczami historią o zetknięciu się z wytworem obcej cywilizacji. Niestety ze względu na niekompetencję swojej załogi i niefunkcjonujący prawidłowo statek szansa na "kontakt" przepadła.
Rozprawa - Pirx otrzymuje nowe zadanie: ma wypróbować załogę, złożoną częściowo z ludzi, częściowo ze znakomicie ich imitujących androidów. Ocala siebie i resztę załogi niszcząc zbuntowanego androida.
Ananke (po raz pierwszy w zbiorze opowiadań Bezsenność, do innych Opowieści... dołączone w wydaniu rozszerzonym z 1973) - komandor jest członkiem komisji badającej przyczyny katastrofy marsjańskiego krążownika; dzięki wspomnieniom z przeszłości dochodzi do prawdy.

Zamknięcia historii Pirxa można doczytać się w powieści Fiasko.

Ekranizacje [edytuj]

W 1972 roku powstał, na podstawie książki, film produkcji węgierskiej pod tytułem Pirx pilóta kalandjai. Reżyserem był András Rajnai.

Drugi film, Test pilota Pirxa w reżyserii Marka Piestraka i produkcji polsko-estońsko-ukraińskiej, powstał w 1978 roku, na podstawie opowiadania Rozprawa.



Sorry ze niema Most do therabithi ani Sherlock Holms i Pies baskerbilów ale niechciało mi sie szukać mam nadzieje że to wystarczy licza zo to przypływ Plusików lub cos wiecej ;]

Ostatnio edytowany przez Coffe (2008-09-23 19:54:45)

Offline

 

#2 2008-09-25 19:23:57

Szwed Commander

Ziomeq

9717858
Call me!
Skąd: Rumia
Zarejestrowany: 2008-01-08
Posty: 48
Punktów :   -4 
WWW

Re: Streszczenie niektórych lektur

A to streszczenie KRÓL MACIUŚ PIRWSZY>>>>>Szwed Comandder


       Historia ta opowada o losach chłopca, który został królem, a bylo to tak:
po śmierci króla tron obejmuje jego jedyny syn - Maciuś. Ma on dopiero 10 lat, ale dzielnie radzi sobie jako król. Po roku panowania trzy państwa wypowiadają Maciusiowi wojnę. Młody król, wraz ze swoim przyjacielem Felkiem, ucieka ze stolicy, aby wziąć udział w wojnie.
Ministrowie, dowiedziawszy się o tym, postanawiają zastąpić Maciusia porcelanową  lalką, aby nikt nie dowiedział się o jego zniknięciu. Obywatele państwa odkrywają jednak, że ich król zniknął i bardzo się tym martwią. Maciuś jednak wygrywa wojnę i tryumfalnie powraca do kraju. Niestety okazuje się, że po wojnie skarb państwa jest pusty. Maciuś udaje się więc do władcow pokonanych krajów, aby prosić o pożyczkę, którą otrzymuje.
               Aby w państwe żyło się lepiej, młody król postanawia wprowadzic liczne reformy. Jedną z nich jest urządzenie w stolicy ogrody zoologicznego. W tym celu Maciuś udaje się do afrykańskiego króla Bum-Druma. Z wyprawy wraca ze zwierzętami i dużą ilością zlota.
Ponieważ Maciuś codziennie dostaje wiele listów od dzieci z propozycjami nowych reform, postanawia powołać dziecięcy parlament, który ma się zająć sprawami dzieci.
               Gdy wladcy innych państw oskarżają Bum-Druma o ludożerstwo, Maciuś postanawia mu pomóc. Udaje się do niego aeroplanem i udawadnia wszystkim, ze afrykański król jest bardzo przyjazny.
Z tej wyprawy wraca wraz z córką Bum-Druma i razem z innymi dziećmi spędza zasłużone wakacje. Po powrocie z wakacji, Maciuś uchwala prawo, że dorośli i dzieci mają się zamienić obowiazkami. W ten sposób wywołuje w państwie chaos. Korzystajac z okazji, trzy sąsiednie państwa wypowiadają Maciusiowi wojnę. Po cieżkiej bitwie, młody król zostaje pokonany i skazany na śmierć, przez rozstrzelanie. W ostatniej chwili decyzja ta ulega zmianie i Maciuś zostaje wysłany na bezludną wyspę.

Ostatnio edytowany przez Szwed Commander (2008-09-25 19:43:01)


Twoja stara robi za ikone w tibi
                                             

Offline

 

#3 2008-11-13 18:25:21

Coffee

Moderator

936700
Zarejestrowany: 2008-09-12
Posty: 16
Punktów :   

Re: Streszczenie niektórych lektur

masz pare błędów ortograficznych (ale ja nie Tańska) !!
a treści niocenie bo nieczytałem

Offline

 

#4 2008-11-15 09:57:00

Szwed Commander

Ziomeq

9717858
Call me!
Skąd: Rumia
Zarejestrowany: 2008-01-08
Posty: 48
Punktów :   -4 
WWW

Re: Streszczenie niektórych lektur

ja Mciusia już kończe czytać jestem na 208s a ma książka 218stron


Twoja stara robi za ikone w tibi
                                             

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.forumwbw.pun.pl www.crazypeopleintercorporate.pun.pl www.ntsdsite.pun.pl www.narutoxninja.pun.pl www.zgraja.pun.pl